Ogłoszenie



Zapisy Otwarte Zapisy Otwarte Zapisy Otwarte Zapisy Otwarte Zapisy Zamknięte Zapisy Zamknięte Zapisy Zamknięte

#106 2014-11-19 16:42:38

Kareon

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

33904790
Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 189
Punktów :   
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Łuk Ucieleśnienia, Grawitacja
Multikonta: Brak
Klejnoty: 50.000

Re: Polana nad Rzeką

- cóż, jeżeli udało mi się.. może w nagrodę w końcu coś opowiesz o sobie? nie to żebym próbował cię do tego zmusić czy coś.. - tuż po tych słowach wodny koń po prostu zniknął. Dziewczyna wydawała się na lekko zdziwioną. Mężczyzna liczył że najpiękniejsza na tej świecie magia, przynajmniej trochę się jej spodoba.
No, wszystko chociaż raz w życiu idzie po mojej myśli, jest świetnie, wręcz wybitnie, no po prostu lepiej być nie może, chyba że zaraz coś palne jak debil i wszystko wróci do normy, rany,rany Na twarzy Kareona pojawił się uśmiech. Tak z niczego, zwykły piękny i promienisty uśmiech od ucha do ucha.
- Więc? - zapytał ponownie.

Ostatnio edytowany przez Kareon (2014-11-19 16:42:52)

Offline

 

#107 2014-11-19 19:55:44

Elvarel

http://i.imgur.com/cTEjOTY.png

Zarejestrowany: 2014-11-13
Posty: 34
Punktów :   
Fabularnie: Wolna~
Magia: Przejęcia Mitycznych Stworzeń
Multikonta: -
Klejnoty: 20 000

Re: Polana nad Rzeką

Twierdził, że nie chce jej zmuszać, ale równocześnie dawał do zrozumienia, że się tak szybko nie odczepi. Cóż, Elvarel nie miała zbyt wielkiego wyboru.
- No dobra, niech będzie - wywróciła oczami.
Usiadła po turecku, książkę trzymając na nogach. Nie ciekawiła jej już tak, jak wcześniej. W gruncie rzeczy, ta rozmowa zapowiadała się całkiem interesująco.
- Mówiłeś, że masz w swoim... posiadaniu kilka stworzeń. Tak się składa, że mogę o sobie powiedzieć to samo - mówiła dosyć wolno, zastanawiając się nad każdym słowem i nad tym, jak wiele może ujawnić. - Tyle że, jakby to ująć, ja wchodzę w ich skórę.
Uwielbiała rodzaj swojej magii. Pozwalała spojrzeć na świat z całkowicie innej perspektywy. W żadnym razie nie zamieniłaby jej na żadną inną, nawet na jedną z magii Zabójców. Phew.
- Zdarzało się, że kiedy zmieniałam postać, urządzali sobie na mnie polowania. To było zabawne - rzekła z uśmieszkiem na twarzy.

Offline

 

#108 2014-11-20 17:18:11

Kareon

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

33904790
Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 189
Punktów :   
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Łuk Ucieleśnienia, Grawitacja
Multikonta: Brak
Klejnoty: 50.000

Re: Polana nad Rzeką

- nie mogę zaprzeczyć że.. chyba jest to bardzo ciekawe, chciałbym kiedyś przybrać jakąś inną postać, jednakże aktualnie jest to wręcz nie możliwie, co do polowań - rany,rany ja tam osobiście nie lubię jak mnie ganiają, zawsze kojarzy mi się to z.. ah nieważne, zmieńmy temat, - powiedział z dość dużym spokojem, zastanawiając się nad prywatnymi sprawami.
- Masz kogoś bliskiego? chodzi mi o jakąś gildię czy poznałaś już jakichś ludzi - zapytał trochę nerwowo akcentując bardzo mocno ostatnie słowo.
- A nie miała byś ochoty opowiedzieć.. czegoś o tych "stworzeniach" które masz w sobie? w sumie zaciekawiło mnie to dosyć bardzo

Offline

 

#109 2014-11-21 20:50:44

Elvarel

http://i.imgur.com/cTEjOTY.png

Zarejestrowany: 2014-11-13
Posty: 34
Punktów :   
Fabularnie: Wolna~
Magia: Przejęcia Mitycznych Stworzeń
Multikonta: -
Klejnoty: 20 000

Re: Polana nad Rzeką

Kareon uciął temat i ona sama nie wiedziała dlaczego. Dla niej takie sytuacje były zabawne. Wywodzenie ludzi w pole i obserwowanie wyrazów ich twarzy, kiedy przekonywali się, że istota, na którą się zawzięli, jest mądrzejrza od nich. W każdym bądź razie, jak do tej pory delikwenci zawsze dostawali po tyłku. I prędko do polowań nie wracali.
- No, tak jakby mam gildię i tak jakby jest w tym mieście - powiedziała obojętnie, wzruszając ramionami. - A ty?
Nigdy nie czuła się specjalnie emocjonalnie związana z Lamią. To znaczy, gdyby gildii lub ogółowi jej członków coś się działo, z pewnością poleciałaby na pomoc. Na co dzień jednak swoje własne sprawy przekładała nad te gildyjne i miała wszystkich w nosie. Wykonywała misje i w zamian oczekiwała świętego spokoju. Oczywiście to, że potrafiła się zmobilizować, kiedy dostawała po uszach od mistrzyni, to już zupełnie inna sprawa.
- Wiesz, nie jestem pewna, czy mogę ci powiedzieć. Muszę mieć jakieś tajemnice jako szanująca się przedstawicielka płci żeńskiej - rzekła zdawkowo.
Jak gdyby nigdy nic, położyła się na trawie, podłożyła sobie ręce pod głowę i ziewnęła.
- Ale chyba mogę ci dać podpowiedź. Ogień, mnóstwo ognia - dodała, wpatrując się w niebo.
Płomienie wiązały się z jedną postacią, drugą zasadniczo też, ale w znacznie mniejszym stopniu.

Offline

 

#110 2014-11-21 21:00:51

Kareon

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

33904790
Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 189
Punktów :   
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Łuk Ucieleśnienia, Grawitacja
Multikonta: Brak
Klejnoty: 50.000

Re: Polana nad Rzeką

-huh, ja raczej w gildię się nie bawię, przynajmniej póki co. Aktualnie wędruje sobie po świecie szukając nowych znajomych i kłopotów, a zwłaszcza kłopotów, są takie interesujące, ciekawe i zawsze zabawne , generalnie to jest tylko moje zdanie, a co do.. ognia.. rany rany to jest bardzo dużo możliwości.. i jeszcze trochę, w zgadywanki raczej nie chce się bawić bo.. to napewnooo nie wyjdzie. - powiedział z lekkimi nerwami.
- Lamia Scale, wspaniała gildia, można się w niej dużo nauczyć, w sumie wasza mistrzyni jest dosyć ostra.. nie chciał bym mieć z nią do czynienia - zaśmiał się po czym znowu dodał.
- z Lamii wywodzą się najwięksi taktycy, moim skromnym zdaniem, jednakże ludzie od nich są zbyt.. jakby to powiedzieć żeby cię nie obrazić.. o mam to słowo sztywni

Offline

 

#111 2014-11-21 21:45:46

Elvarel

http://i.imgur.com/cTEjOTY.png

Zarejestrowany: 2014-11-13
Posty: 34
Punktów :   
Fabularnie: Wolna~
Magia: Przejęcia Mitycznych Stworzeń
Multikonta: -
Klejnoty: 20 000

Re: Polana nad Rzeką

- I bardzo dobrze, że nie chciałbyś mieć z nią do czynienia. To świadczy o przejawie zdrowego rozsądku - skomentowała, nawet na niego nie patrząc.
Potrafiła wszystkich usadzić na swoich miejscach, zwłaszcza tych, którzy do niej podskakiwali. Elvarel jest w stanie powiedzieć coś na ten temat, bo sama miała czelność uważać się za lepszą.
- Krążą o nas różne opinie, grunt, żeby żadną z nich się nie przejmować, czyż nie? - uśmiechnęła się słodko, nie do końca wiedząc, jak ma podejść do słowa 'sztywni'.
Racja, nie byli zbyt rozrywkowi... na pewno nie tak, jak Fairy Tail, co jednak nie zmieniało faktu, że dziewczyna nie przepadała za połową Lamii.
- Więc twierdzisz, że nigdzie nie przynależysz. Może to i lepiej. Nie ma co się pakować w gildię bez wyraźnego powodu - stwierdziła.
Bo posiadało to swoje skrajnie dobre i skrajnie złe strony. Mag wolny mógł utrzymywać się w środku, z dala od konfliktów na ten przykład.
- No a ogień, prooszę cię. Można by powiedzieć, istota z nich stworzona. Już prościej być nie może - zakpiła.

Offline

 

#112 2014-11-21 22:12:22

Kareon

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

33904790
Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 189
Punktów :   
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Łuk Ucieleśnienia, Grawitacja
Multikonta: Brak
Klejnoty: 50.000

Re: Polana nad Rzeką

- Dokładnie,nigdy nie można się przejmować głupotami o których opowiadają inni ludzie,  a co do gildii, owszem brak jej ma wiele.. ciekawych stron, chociaż czasem brakuje mi ludzi do których można otworzyć gębę, albo pójść z nimi na misje - powiedział spokojnie
- Domyślam się że jednak muszę zgadywać.. tylko się nie śmiej, bo jestem w tym naprawdę słabyyyyyyyy , czy to może żywiołak ognia? - zapytał z przybitą miną.
Kareon nigdy nie przepadał za zadaniami w których trzeba dużo myśleć, zdecydowanie bezmyślność to jeden z jego atutów ,który ratował go już nie raz, chociaż może to brzmieć dosyć głupio.
- a może ognisty golem? - zirytowany Kareon zaczął swoja długą drogę przez jedno zadanie. Oj szykuje się długi dzień.

Offline

 

#113 2014-11-21 22:32:19

Elvarel

http://i.imgur.com/cTEjOTY.png

Zarejestrowany: 2014-11-13
Posty: 34
Punktów :   
Fabularnie: Wolna~
Magia: Przejęcia Mitycznych Stworzeń
Multikonta: -
Klejnoty: 20 000

Re: Polana nad Rzeką

- Ja i tak wolę chodzić na misje sama. Mogę wówczas wszystko robić po swojemu - oznajmiła.
No tak, a w innym przypadku musi się dogadywać z jeszcze kimś innym. Przeważnie prowadzi to do użerania się, dogryzania sobie, a na końcu do otwartej wojny. Ale to oczywiście nigdy nie jest jej wina.
Miała ochotę zaśmiać się z tego, że okresił sam siebie słabym w zgadywaniu. A jego dwie próby odgadnięcia doprowadziły dziewczynę do ogromnego wysiłku nieokazywania wesołości. Ostatecznie zadowoliła się wyłącznie krztuszeniem, ale śmiać się nie śmiała. Mówisz masz.
- Dwa razy nie. A poza tym ognisty golem nie pasuje do mojego wizerunku - rzekła w końcu, po dłuższej chwili okraszonej powstrzymywaniem się.
Nie, żeby kiedykolwiek się tym przejmowała. Najważniejsze były umiejętności danej postaci, a nie ich wygląd.
- No dalej, dalej. Istota zrodzona z ognia. Sama tego ognia używa, na przykład do obrony tak, żeby nikt nie mógł jej dotknąć... - rzuciła na chłopaka wymowne spojrzenie. - Jak nie trafisz tym razem, to dam ci taką oczywistą podpowiedź, że jak po niej nie zgadniesz... to już nie wiem.

Offline

 

#114 2014-11-21 22:48:37

Kareon

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

33904790
Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 189
Punktów :   
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Łuk Ucieleśnienia, Grawitacja
Multikonta: Brak
Klejnoty: 50.000

Re: Polana nad Rzeką

- Cholera, byłem chociaż.. troszkę blisko? troszeczkę? Tyci tyci? Ognisty Krab? sądzę to jest stworzenie... zrodzone z ognia.. i szczypcami broni się! żeby nikt nie mógł ich dotykać! - zapytał z bardzo poważną miną. Nie chłopak nie udawał, jego głupota potrafiła przebić chyba wszystko.
- jeżeli to nie krab.. to ognisty żółw też jest niesamowity! , skorupa z ognia! no nikt nie zaatakuje, obrona pewna! - rzekł ponownie.
- co do wcześniejszego zdania, ja tam wole robić z kimś misje, jest o wiele ciekawiej, zawsze można kogoś poddenerwować.. no wiesz i porobić inne sprawy, typu zjeść razem sernik! to jest bardzo ważne - dodał

Offline

 

#115 2014-11-21 23:09:51

Elvarel

http://i.imgur.com/cTEjOTY.png

Zarejestrowany: 2014-11-13
Posty: 34
Punktów :   
Fabularnie: Wolna~
Magia: Przejęcia Mitycznych Stworzeń
Multikonta: -
Klejnoty: 20 000

Re: Polana nad Rzeką

Z jednej strony było to absurdalne, z drugiej zaś całkiem uzasadnione myślenie. Tak czy siak, poważna mina i ton chłopaka rozbroiły Elvarel. Nie potrafiła się już powstrzymać. Roześmiała się, pierwszy raz od jakiegoś czasu szczerze i niewymuszenie rozbawiona. Nie robiła mu tego na złość, wyjątkowo.
Już miała przestać, kiedy usłyszała o żółwiu. To wprawiło ją w jeszcze większą wesołość.
- Wiesz co, nigdy nie patrzyłam na to w ten sposób - wykrztusiła z siebie, kiedy w końcu śmiech się urwał.
Odetchnęła głęboko. Na chwilę podniosła się do siadu, ściągnęła bluzę i położyła się z powrotem. Wówczas wyciągnęła rękę przed siebie, konkretniej do góry, jakby zamierzała sięgnąć nieba.
- Okej, podpowiedź - rzekła.
Dokładnie w tym samym momencie jej ręka przekształciła się od dłoni do łokcia w skrzydło o kolorze ognia. Puff. I nagle stanęła w płomieniach. Właśnie dlatego trzymała ją z daleka od ubrań. Jak widać, jednak zmusiła się do pokazania swoich zdolności.
- Sernik? To takie ciasto, tak? - zastanowiła się.
Słyszała o serniku, ale nigdy go nie jadła. A już na pewno nie z kimś. Jedynie jako dziecko dzieliła jedzenie z Ryu. Zwłaszcza orzeszki, te często zdarzało się jej podwędzać.

Offline

 

#116 2014-11-21 23:23:31

Kareon

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

33904790
Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 189
Punktów :   
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Łuk Ucieleśnienia, Grawitacja
Multikonta: Brak
Klejnoty: 50.000

Re: Polana nad Rzeką

-Mój sposób myślenia jest inny niż u innych ludzi, ja wszystko robię z luzem, bez wymuszenia.. a co do skrzydła. łaaaa.. nie podpal mnie tylko nim.. ok! już wiem! to logiczne! ognisty bocian albo feniks.. to prawie to samo.. ale to na pewno coś z tego - rzekł.
- Co do sernika.. owszem jest to ciasto.. najwspanialsze na całym świecie i jedyne w swoim rodzaju, niesamowity smak.. pożywienie bogów.. tak można określić to ciasto.. a teraz czas na mój jakże kolejny wspaniały trick.. - szybki ruch serdecznym palcem a na kolanach Elvarel pojawiła się taca pełna sernika.
- Kosztuj ile chcesz, akurat ta część mojej wyobraźni, nie kosztuje mnie nic a nic. W sumie mogę stworzyć wszystko.. muszę mieć mocno rozbudowaną wyobraźnie jeżeli chodzi o moją magię.. Łuk Ucieleśnienia jest tak samo niesamowity.. jak to że jego użytkownik może być nawet idiotą, nie mówię że ja taki jestem czy coś, bo ja.. a no wiesz! jestem inteligentny i te sprawy, przecież za 4 razem zgadłem, co nie? chyba.. - dodał z dużym spokojem. W sercu liczył na to że dziewczynie ciasto zasmakuje, w końcu to jego ulubiony pokarm!

Offline

 

#117 2014-11-21 23:52:41

Elvarel

http://i.imgur.com/cTEjOTY.png

Zarejestrowany: 2014-11-13
Posty: 34
Punktów :   
Fabularnie: Wolna~
Magia: Przejęcia Mitycznych Stworzeń
Multikonta: -
Klejnoty: 20 000

Re: Polana nad Rzeką

- Feniks, feniks - odsłoniła zęby w uśmiechu.
Przekształciła skrzydło z powrotem w rękę. Trzeba przyznać, że sama nie wpadłaby na tyle pomysłów. Odnotowała sobie w myślach, żeby sprawdzić później, czy istnieją ogniste kraby. O takich akurat nigdy nie słyszała.
Uniosła brwi w zdziwieniu, kiedy na jej kolanach pojawiła się taca. Z sernikiem. Bardziej zdziwił ją jednak sam gest, nie magia. Jasne, ludzie z gildii czasem się z nią czymś dzielili. No ale to gildia, w pewnym sensie swoi. A Kareon to mag spoza. Dodatkowo napotkany krótki czas temu.
- Pożywienie bogów? - powtórzyła z rezerwą w głosie.
Raczej w to nie wierzyła, ale kto wie, może dla niego tak to właśnie smakowało. Podniosła z tacki jeden kawałek i wzięła kęs. Jadła powoli, jako że nigdy wcześniej nie spotkała się ze smakiem sernika.
- Hm. Rzeczywiście dobre - przyznała, zerkając na maga.
Ciekawe. Mógł stworzyć wszystko, w podróży nie musiał nawet dbać zbytnio o jedzenie, którym mógł zająć się sam.
- Do trzech razy sztuka, jak to mówią, więc na twoim miejscu zaczęłabym się martwić tym czwartym razem - uśmiechnęła się kpiąco.

Offline

 

#118 2014-11-22 00:00:29

Kareon

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

33904790
Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 189
Punktów :   
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Łuk Ucieleśnienia, Grawitacja
Multikonta: Brak
Klejnoty: 50.000

Re: Polana nad Rzeką

- Tak czułem że to feniks, ale chciałem się pobawić! no rozumiesz! dowcipniś taki ze mnie trochę tak.. tak.. czwarty raz był tym razem czystym przypadkiem, dobrze o tym wiesz! no każdy o tym wie.. Jaa - mag lekko zaczął się plątać w tym co mówi. Po kilku chwilach jednak trochę się uspokoił, nigdy nie wiedział co odpowiedzieć jak ludzie z niego kpili, zazwyczaj od razu rzucał się do walki, ale po co? w końcu trzeba się trochę opanować.
- Ja nie kłamie nigdy, prawie nigdy tylko w.. wybitnie ciężkich sytuacjach i tylko nieznajomych. - powiedział po czym w prawej dłoni pojawił się kawałek sernika. Jeden kęs, drugi kęs, trzeci.. i po chwili kawałek zniknął. O tak Kareon uwielbiał to pożywienie bogów, było dla niego ważniejsze niż jego włosy o które dbał wiecznie i nie pozwalał nikomu dotykać.
- Cóż, jeżeli się już przekonałaś że nie jestem chyba żadnym demonem, zapytam ponownie - na pewno nie ma jakiejś rzeczy na której ci zależy? - zapytał dosyć pewnie.

Offline

 

#119 2014-11-22 00:30:08

Elvarel

http://i.imgur.com/cTEjOTY.png

Zarejestrowany: 2014-11-13
Posty: 34
Punktów :   
Fabularnie: Wolna~
Magia: Przejęcia Mitycznych Stworzeń
Multikonta: -
Klejnoty: 20 000

Re: Polana nad Rzeką

Kiwała głową, udając zrozumienie, chociaż na jej ustach wciąż czaił się ten uśmieszek. Poczuła złośliwą satysfakcję, kiedy się tak tłumaczył. Równie dobrze mógłby nie mówić nic.
- Cóż, ja kłamię, kradnę, szantażuję, napadam, morduję... jestem potworem w ludzkiej skórze i postrachem małych dzieci. Wszystkie trzymają się ode mnie z daleka - oznajmiła beztrosko.
Oczywiście, że przesadzała. Aż tak zła nie była, jednakże część swojej wypowiedzi uznawała za prawdę. Dokończyła swój kawałek sernika, nie bez smaku.
- Nigdy nie czułam specjalnego przywiązania do żadnej rzeczy. Ciągnie mnie do książek, ale tych akurat w gildii pełno - wzruszyła ramionami.
Przez chwilę milczała, zanim odważyła się na dalszą część.
- Zależało mi jedynie na pewnej osobie, po której nie została mi nawet pamiątka - skrzywiła się.

Offline

 

#120 2014-11-22 16:12:17

Kareon

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

33904790
Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 189
Punktów :   
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Łuk Ucieleśnienia, Grawitacja
Multikonta: Brak
Klejnoty: 50.000

Re: Polana nad Rzeką

- jeżeli uważasz się za "czyste zło" czemu jeszcze tutaj żyje, mam ubrania, klejnoty huh? - zapytał z chytrym uśmieszkiem. Tym razem to on postanowił się zabawić w tego " gorszego" jednakże nie na długo. Tuż po usłyszeniu wyznania kobiety.. zrobił się mocno przybity.
- Wiem co czujesz, jednakże to jest jedyny.. słaby punkt mojej magii który odkryłaś właśnie ty. Mogę tworzyć wizje ludzi.. obrazy.. ale nie mogę ich przywrócić jako " nowe osoby" czy też stworzyć nawet jako bezmyślne stworzenia, możesz mi zaufać. Wiem co czujesz, też straciłem najważniejszą osobę w moim życiu, jednakże pamiątkę po niej mam i dbam o nią wiecznie i w każdej chwili.. - powiedział wskazując na swoje szaty.
- Bardzo za nią tęsknię, próbuje wszystkich możliwych środków żeby ją odzyskać, ale to nie jest łatwe, wydaje mi się że wręcz nie możliwe.. - dodał z spokojnym akcentem. Uśmieszek z twarzy zginął mu tak szybko jak się pojawił. Mała łezka spokojnie spłynęła z jego policzka po czym upadła na ziemie znikając tak samo jak.. jego bliska.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.fairytail-pbf.pun.pl domki letniskowe sobieszewo Wyburzenia Prace koparką kraków