Ogłoszenie



Zapisy Otwarte Zapisy Otwarte Zapisy Otwarte Zapisy Otwarte Zapisy Zamknięte Zapisy Zamknięte Zapisy Zamknięte

#1 2014-07-10 16:56:59

 Shadow

http://i.imgur.com/sg2JZNK.png

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2011-04-22
Posty: 316
Punktów :   10 
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 0
Magia: DDS, Fala Uderzeniowa
Multikonta: Revan, Alaude
Klejnoty: 20.000

Dzika Plaża

Da się tu dotrzeć tylko wtedy, gdy podróżujesz środkiem dużego lasu otaczającego cały kurort. Gdy jednak już się tu znajdziesz, będziesz zadowolony. Nienaruszona flora otacza to miejsce, czyniąc je jednym z najpiękniejszych w całym Fiore. Lazurowe wybrzeże z krystalicznie czystą wodą tylko dodaje efektu. Wokół balują sobie różne rozgwiazdy, czy w mniejszych ilościach żółwie morskie, które wypłynęły, bądź zostały wyrzucone na brzeg. Piasek w tych okolicach jest bardzo miękki dla stóp, bowiem pozostał nienaruszony przez większość czasu kiedy się kształtował. Dopiero od niedawna zaczęli tu przychodzić ludzie, jednakże dalej wie o tym miejscu tylko zaledwie ich garstka.

Offline

 

#2 2014-10-13 02:11:04

Noiz

http://i.imgur.com/thscS4M.png

51696722
Zarejestrowany: 2014-10-01
Posty: 185
Punktów :   
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Energetycznego Rozpadu
Klejnoty: 30.000

Re: Dzika Plaża

Na plażę, z lasu wyszła pewna postać. Był to mężczyzna nie powalający wzrostem, ani posturą. Miał ciemnoniebieskie włosy, charakterystyczne i ostre rysy twarz. Miał kolczyki w uszach, które przy okazji wspominając, były lekko szpiczaste. Jego pół twarzy i praktycznie cały tors wraz z rękoma, a kończąc na kolanach, pokrywał płaszcz. Był on ciemnogranatowy z żółto-białymi wstawkami, podarty przy końcach, wydający się ciężki, okalający go płaszcz. Poruszał się w nim swobodnie. Na twarzy miał znak gildii... Fairy Tail. Był on niebieski, pasujący pod kolor włosów. odziny również w spodnie i wyższe buty, przechadzał się po piaskach Dzikiej Plaży. Będąc w okolicach, wracając z misji, postanowił wybrać się o miejscu, o którym słyszał od ludzi. Wędrował przed siebie, w blasku słońca, zamyślony, wpatrzony w fale. Wyjął zdjęcie kobiety i zaczął je oglądać.

Offline

 

#3 2014-10-13 14:01:05

Kareon

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

33904790
Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 189
Punktów :   
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Łuk Ucieleśnienia, Grawitacja
Multikonta: Brak
Klejnoty: 50.000

Re: Dzika Plaża

Lekko zmęczony i zirytowany swoją poprzednią długą misją która na szczęście zakończyła się powodzeniem postanowił pobiegać, pochodzić .. cokolwiek porobić na plaży z dala od ciężkich myśli. Czemu ciężkich? jego przyjaciele zaginęli. Nisa rozpłynęła się tuż po misji a Kaz.. poszedł gdzieś.. i do tej pory nie wrócił.
Rany,ranyy ciężkie moje życie znowu samotność? czemu wszyscy mi to robią, po co są przyjaciele? - zapytał głośno zwracając na siebie uwagę większości ludzi.
w sumie.. ten też wygląda na dosyć samotnego, może podejdę? co mi szkodzi.. zagadać nawet jeśli to będzie pewnie tylko zwykła rozmowa.. a potem zniknie.. tak jak wszyscy.. jak ona.. ludzie są tacy.. okropni..
- Hej, jak się miewasz? wyglądasz na dosyć zmęczonego - zapytał się dosyć spokojnym głosem.
- Co tam oglądasz? - dodał nie czekając aż odpowie na poprzednie pytanie.

Offline

 

#4 2014-10-13 20:40:34

Noiz

http://i.imgur.com/thscS4M.png

51696722
Zarejestrowany: 2014-10-01
Posty: 185
Punktów :   
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Energetycznego Rozpadu
Klejnoty: 30.000

Re: Dzika Plaża

Słysząc szum fal i śpiew ptaków, wyłapał we wszechświecie kilka innych odgłosów... np. głodny brzuch, nieznośni ludzie i ktoś, kto ewidentnie zwracał się do niego. Noiz zwrócił swój wzrok ze zdjęcia, ku mężczyźnie. Popatrzył się na niego i bez chwili zastanowienia, podłożył mu zdjęcie pod nos.
- Znasz ją ?
Zapytał bez wyrazu... tak od niechcenia... Jakby i tak znał odpowiedź z góry. Przytrzymał ją sekund 5 i opuścił rękę, a jego twarz nabrała rozniechęcające rysy.
- Ahh... Nieważne.
Powiedział na głos, po czym schował zdjęcie do kieszeni, a następnie usiadł na kamieniu obok. Wszyscy wiedzieli, że to nie był kamień, tylko żółw... Ale Noiz widocznie przeistoczył ten aspekt otoczenia.

Offline

 

#5 2014-10-13 20:55:28

Kareon

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

33904790
Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 189
Punktów :   
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Łuk Ucieleśnienia, Grawitacja
Multikonta: Brak
Klejnoty: 50.000

Re: Dzika Plaża

Rany,rany kolejny Kaz.. - westchnął pod nosem.
- Liczę że nie znikniesz jak on,w sumie mało mnie to obchodzi, szukam kogoś z kim mogę pogadać.. jeżeli nie chcesz powiedz mi to w twarz, magu Fairy tail - warknął z lekką irytacją.
Zdjęcie przypominało mu pewną osobę, jednakże nie mógł uwierzyć.
- Oddaj mi je - warknął lekko zdenerwowany.
To nie może być ona , o co tu chodzi.. szlag by to wszystko trafił mieszanina..
- Nie.. dobra.. zacznijmy od nowa.. wybacz za mój chaotyzm, ostatnimi czasami jestem ciągle w nerwicy, przedstawisz mi się? Ja jestem Kareon mag gild.i... w sumie żadnej, podróżuje po świecie znowu samotnie. - rzekł tym razem z dosyć radosnym jednakże fałszywym uśmiechem. W tej chwili nie wiedział co się dzieje, to wszystko wydawało się nie możliwe. Szybko usiadł na ziemi po czym zdjął swoją szatę, starannie ją złożył i położył tuż obok siebie. Pstryknięcie palcem spowodowało pojawienie się tuż obok Eldritcha średnich rozmiarów szkatułki do włożył.. prezent.. inaczej szatę.

Offline

 

#6 2014-10-13 23:17:34

Noiz

http://i.imgur.com/thscS4M.png

51696722
Zarejestrowany: 2014-10-01
Posty: 185
Punktów :   
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Energetycznego Rozpadu
Klejnoty: 30.000

Re: Dzika Plaża

Noiz spojrzał się na niego jak na dziwaka, gdy ten zaczął się awanturować i mówić, żeby ten oddał mu zdjęcie. Zwracając swój wzrok ku falom, sięgnął jeszcze raz do kieszeni, po czym podał mu do ręki obrazek z nieznaną mu kobietą. Oglądając turkus wód na plaży, zamyślonym wzrokiem, odpowiedział.
- Jestem Noiz...
Siedział w płaszczu, okryty całkowicie. Ręce były splecione, lecz nie zauważalne. Lekka bryza morska powiewała i okalała jego włosy koloru nocnego nieba. Chłopak nie był rozmowny... nie wykazywał również entuzjazmu do prowadzenia rozmowy, ale też nie sprawiał takiego, który za wszelką cenę chce być sam. Nie przeszkadzało mu towarzystwo innego maga. Myślał tak: "W razie zagrożenia, jest większa siła ataku". Myślał schematami... miał ich bardzo wiele i wiele stosował.

Offline

 

#7 2014-10-14 00:26:41

Kareon

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

33904790
Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 189
Punktów :   
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Łuk Ucieleśnienia, Grawitacja
Multikonta: Brak
Klejnoty: 50.000

Re: Dzika Plaża

-Huh widać że jesteś całkowitym lustrzanym odbiciem Kaza,tamten też nie był zbyt rozmowny.. może opowiesz coś więcej? rany rany...  zrób coś z swoim życiem.. coś ciekawego, życie jest krótkie, nie możesz zawsze być zamknięty w sobie, mam nadzieje że mnie rozumiesz, chyba nie chcesz zostać zapamiętany jako Cichy Noiz.. czy jak tam sobie wymyślą ludzie, otwórz się dla świata, wybacz że cie pouczam chociaż dopiero co się poznaliśmy, ale .. odczuwam wielką pustkę w sercu..
- rzekł poklepując Noiza po plecach. Fałszywy uśmiech zniknął z twarzy. Łzy powoli spływały z policzka Eldritcha.
- Racja, nie można się załamywać.. - dodał sam dla siebie.
- Teraz opowiesz mi w końcu coś o sobie? - zapytał. Tuż obok mężczyzn pojawił się talerz pełen sernika.
- Częstuj się, rany rany nie sądzisz że za dużo gadam prawda? - zapytał.

Ostatnio edytowany przez Kareon (2014-10-14 00:27:10)

Offline

 

#8 2014-10-14 00:47:17

Noiz

http://i.imgur.com/thscS4M.png

51696722
Zarejestrowany: 2014-10-01
Posty: 185
Punktów :   
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Energetycznego Rozpadu
Klejnoty: 30.000

Re: Dzika Plaża

"Uciążliwa gaduła..." pomyślał. Westchnął cicho, zamknął oczy, po czym otworzył je i uniósł głowę. Fale dzisiejszego dnia były naprawdę przepiękne. Ich kolor odzwierciedlał ich czystość... błogość... spokój... i zdradę. W tej samej chwili, co Kareon opowiadał swoje melancholijne opowiastki na temat życia, Noiz był wpatrzony na barakudę, która jakieś 50 m od brzegu, polowała na małego żółwika, którego zostawiła matka. Dla tego malca to był już koniec krótkiego i strasznego żywotu. Widząc ten obraz, monolog chłopaka odbił się jak grochem o ścianę. Noiz spojrzał na niego i zaczął.
- Emocje są złe... Budzą do życia tego "drugiego"...
Sięgnął po kawałek ciasta. Wyciągając rękę zza płaszcza, odkrył się cały, po czym wiatr wywiał go już całkowicie z torsu chłopaka. Trzymał się na zapięciu przy szyi i zawiewał na wietrze. Jego cała ręka... Nie... obie ręce były zawinięte w bandaże. Od koniuszków palców, po same łokcie. Jego klatkę piersiową od prawego ramienia na skos także oplatał bandaż. Tak samo brzuch. Chwycił sernik i ugryzł, po czym trzymając trójkątny kawałek, opuścił rękę i trzymał ją tak samo na kolanie, jak lewą. Parę razy przemielił go w buzi, po czym odparł.
- Nie miej ludziom za złe, że są odludkami... nie znasz ich... Może jakaś ich część została gdzieś indziej... albo ktoś ją zabrał... zastąpił czymś innym...
Słysząc słowa chłopca, Kar mógł poczuć się jakby uczestniczył w ceremonii pogrzebowej. Noiz był niby przybity, poważny i tak naprawdę nie okazujący jakichkolwiek emocji... Położył mu zdjęcie kobiety na kolanie i wpatrując się w falę, wziął gryza ciacha i z pełną buzią wydukał, połykając sernik.
- Mam jom znaleść... (przełknął) Znasz ją ?

Offline

 

#9 2014-10-14 01:01:03

Kareon

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

33904790
Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 189
Punktów :   
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Łuk Ucieleśnienia, Grawitacja
Multikonta: Brak
Klejnoty: 50.000

Re: Dzika Plaża

- Dobra, koniec tematu, irytuje mnie już to przybicie.. ale jaki dru..drugi? opowiedział byś o tym coś więcej.. czekam już trochę.. - rzekł gryząc kawałek sernika. Tuż po tym jak Noiz pokazał zdjęcie Kareonowi.. ten jakby skamieniał. Lekki wstrząsy, zdenerwowanie na twarzy.
- Sk..ąd je masz? widziałeś ją gdzieś? Odpowiadaj.. - zapytał. Atmosfera przybrała lekko dziwną ciszę.
- Wybacz mi po raz kolejny, nie.. nie znam jej .. zabierz mi to z oczu..
Skąd on je ma.. to ona na pewno ona.. nie podoba mi się to.. ona zniknęła.. dawno temu szlag by to trafiło mam nadzieje że on nie ma nic wspólnego z nią.. ani z jej zaginięciem.. albo ucieczką.. kto wie.
Powoli zaczynało się ściemniać a oni dalej siedzieli.. rozmawiając o czymś co wcale się nie kleiło.

Offline

 

#10 2014-10-14 01:45:03

Noiz

http://i.imgur.com/thscS4M.png

51696722
Zarejestrowany: 2014-10-01
Posty: 185
Punktów :   
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Energetycznego Rozpadu
Klejnoty: 30.000

Re: Dzika Plaża

- Ahh... westchnął Nie ma o czym opowiadać... Oznajmił Noiz, po czym przekręcił karkiem, a następnie schował już wolne ręce pod płaszcz. Reakcja nowo poznanego maga był bardzo dziwna. Chłopiec nie rozumiał jej. Najpierw chciał, potem kazał to zabrać... Naprawdę, dziwny człowiek.
- Jakiś starzec mi to dał... Po tym jak go zabiłem... Powiedział z zimną krwią, bez oznaki jakiegokolwiek poczucia winy. Spojrzał na Kara i dał mu zaglądnąć w soje puste, nic nie oddające ślepia. Wyglądały jak okna, z których był widok na bezdenną pustkę. Wydawał się samotny... ale czy to mu przeszkadzało ? Sam pewnie nie mógł odpowiedzieć na to pytanie.
- Kazał mi ją odnaleźć... Nie obchodzi mnie kim jest, ani co robi... To była jego ostatnia wola. Nie mam nic przeciwko żeby ją spełnić. Należy mu się to... był niczego sobie magiem.
Powiedział Noiz, po czym znów skierował swój wzrok na fale. Chciał oglądać zachodzące słońce na horyzoncie morza.

Offline

 

#11 2014-10-15 17:34:19

Kareon

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

33904790
Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 189
Punktów :   
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Łuk Ucieleśnienia, Grawitacja
Multikonta: Brak
Klejnoty: 50.000

Re: Dzika Plaża

- taa.. należy.. starzec.. szlag by to wszystko trafił, jeżeli mówisz prawdę.. jeżeli ją kiedykolwiek znajdziesz, masa dać mi znać.. - rzekł po czym wytworzył mały pierścionek barwicy się raz na niebiesko a raz na czarno.
- Jeżeli będzie niebieski, to znaczy że jestem w pobliżu, jeżeli czarny - jestem daleko, dodatkowo uderzając trzy razy w niego i wysyłając małą związke magicznej mocy, przyjmie barwę czerwoną informując mnie o tym że chcesz się spotkać, rozumiesz? myślę że nie jest to coś.. zbyt skomplikowanego, racja? - rzekł i zapytał w jednym, spokojnie delektując się swoim sernikiem.
- Cholera, strasznie chaotyczna rozmowa, nie sądzisz? - twarz jego przybrała poważną minę. Krople potu spływały po jego plecach powoli nie śpiesząc się.

Offline

 

#12 2014-10-15 21:05:57

Noiz

http://i.imgur.com/thscS4M.png

51696722
Zarejestrowany: 2014-10-01
Posty: 185
Punktów :   
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Energetycznego Rozpadu
Klejnoty: 30.000

Re: Dzika Plaża

- Zbyt chaotyczna powiadasz... Dobrze poukładajmy to.
Noiz spojrzał na Kara kontem oka, a większość jego uwagi zajęło morze.
- Pomocy nie potrzebuję... spojrzał na pierścień. Ale jak ją znajdę, to zrobię co powiedziałeś.
Chwycił pierścień i wrzucił go do kieszeni spodni. Założył ręce na kolana i tym razem odwrócił się cały w stronę nowego znajomego. Chwycił szybkim i sprawnym ruchem ciacho i zaczął je jeść.
- A skąd ją znasz i kim ona jest ?
Chłopiec pierwszy raz w życiu zainteresował się kimś, kto prawdopodobnie nie miał z nim nic wspólnego. To była odmiana jak dla niego, ale przyszło mu to całkiem normalnie... Nie miał problemów z tym, że w czasie wolnym, którego i tak nie wykorzysta, zrobi coś, bardzo możliwe, że ''ciekawego''.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
z/t. Odpisz pod tym jak chcesz.

Ostatnio edytowany przez Noiz (2014-10-17 11:25:53)

Offline

 

#13 2014-10-17 15:30:28

Kareon

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

33904790
Zarejestrowany: 2011-08-14
Posty: 189
Punktów :   
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Łuk Ucieleśnienia, Grawitacja
Multikonta: Brak
Klejnoty: 50.000

Re: Dzika Plaża

Kim.. ona jest? a tam.. stare czasy.. nic ważnego, to sprawy osobiste mam nadzieje że rozumiesz, Dobra! wystarczy tej rozmowy idę na jakąś misje, albo pobiegać po okolicach, jak zauważyłeś chyba jestem trochę energiczną osobą - rzekł z promiennym uśmiechem na twarzy.
- Do zo kiedyś! - dodał po czym zakończył dziwnym tekstem
- Przyjacielu mój najlepszy, wiesz czego potrzebuje! - na plecach maga pojawiły się skrzydła na których, Kareon odleciał w siną dal.

z/t

Offline

 

#14 2014-10-20 14:22:13

Alonse

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

Zarejestrowany: 2011-06-19
Posty: 116
Punktów :   
Liczba wykonanych misji: 1
Klejnoty: 31.000

Re: Dzika Plaża

--- Misja rangi C Noiz'a ----

Po kilku dniach przerwy od zadań postanowiłeś wyruszyć na samotną misję. Byłeś świadomy ryzyka jakie podejmujesz, gdyż ostatnimi czasy demony z Tartarosu zrobiły się nader aktywne. Starając się o tym jednak nie myśleć udałeś się we wskazane miejsce na kartce z ogłoszeniem misji pisało.

'grupa osób uprowadziła pięcioletnią córką burmistrza Resort Akane i szantażuje że ją zabije jeśli ów burmistrz nie zrzeknie się władzy na rzecz ich dowódcy. oszukujemy odważnych magów gotowych podjąć wyzwania odbicia dziewczynki. z zebranych przez zwiadowców danych wynika że to grupa licząca ok. dwudziestu osób ale nie są magami w przeciwieństwie do ich dowódcy. prosimy sprawę załatwiać dyskretnie by nie ściągnąć uwagi okolicznych mediów. Podejrzewa się że kryjówka ich znajduje się w okolicach dzikiej plaży"

Wiedziałeś już na czym stoisz. Teraz pozostało tylko zaplanować sam przebieg misji i wcielić go w życie.

Offline

 

#15 2014-10-20 14:58:34

Noiz

http://i.imgur.com/thscS4M.png

51696722
Zarejestrowany: 2014-10-01
Posty: 185
Punktów :   
Liczba wykonanych misji: 1
Magia: Energetycznego Rozpadu
Klejnoty: 30.000

Re: Dzika Plaża

Chłopiec stojąc przed jedną jedyną palmą na tej plaży, zakrywa swą twarz w jej cieniu. Widząc też, że wybiło południe, postanowił wziąć się do roboty. Dyskretność mogła pomóc przy nie zwróceniu uwagi demonów, lecz nie miał zamiaru robić nic chaotycznie. Planu też nie miał. Szedł na żywioł, lecz ze spokojem na twarzy. Był ubrany w swój płaszcz, miał też w ręku czarną kostkę wykutą z kamienia. Szedł przed siebie i trzymał ją w ręce. Poruszał się do przodu, a jego zabawka nagle zaczęła się dzielić na wiele mniejszych kwadratów. Wiriowały mu wokół ręki, po czym znów się zespoliły i stanowiły jedność. Noiz schował ją do kieszeni, a potem z rękoma pod płaszczem, uważnie nasłuchiwał i wypatrwypatrywał podejrzanych ludzi, dziwnych zachowań, dymu z ogniska, a także samych groźnie wyglądających bandytów. "Męczące..." pomyślał, na sam gest bycia zmuszonym do szukania. Nie czuł się jak łowca, lecz jak matka, która szuka swojego dziecka, żeby dać mu pożądane lanie.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.fairytail-pbf.pun.pl busy Holandia przewóz osób Piła www.zarazenipodroza.pl