Zapisy Otwarte | Zapisy Otwarte | Zapisy Otwarte | Zapisy Otwarte |
Spojrzał na nią gdy się trochę zaskoczyła tym faktem że mało tutaj jest magów bez gildii.
- Tak. Serio. Powiedział po chwili popijając sok i pośpieszył kelnera by ten szybciej przyniósł im pizze.
Chłopaka nie zdziwiło za bardzo to co powiedziała że jest w połowie demonem po tym co zobaczył na misji.
- Tego się domyślałem po tym co pokazałaś na misji. Uśmiechnął się po chwili
Offline
Kiwnęła głową rada że może choć raz uniknąć kłopotliwych pytań typu jakim cudem jest pół demonem i czy na pewno nie popiera Tartarosu.
- A jak jest z tobą - spytała chcąc wiedzieć też coś więcej o swoim dotychczasowym partnerze. dotychczas przekonała się tylko między innymi tylko jakiej magii używa.
Nie znała tu wielu ludzi. Zresztą nie starała się też nawiązywać kontaktów bo lubiła przebywać sama. kochała ciszę, a tak gdzie jest tłok jest tez hałas czego ona nie lubi.
Offline
Chłopak tylko spojrzał na dziewczynę gdy go zapytała.
- Jak było ze mną? Od czego tutaj zacząć. Powiedział myśląc przez krótką chwilę.
- No to tak nie tak dawno dołączyłem do Fairy Tail jakieś 4 może 5 miesiące temu. Jestem magiem B sam nie wiem dlaczego tak szybko nim zostałem. Raczej nie mam nic ciekawego do powiedzenia co mogłoby ciebie zainteresować. Dodał po krótkiej chwili rozmyślania.
Offline
- Słyszałam że to ponoć najlepsza gildia na kontynencie - zauważyła przypominając sobie co o gildiach mówili jej rodzice zanim tu wyruszyła.
- Przesadzasz - uśmiechnęła się do niego - a niby ja to jestem taka ciekawa - wzruszyła ramionami. Alonse miała to do siebie że nigdy nie myślała o sobie jako kimś lepszym od innych. analizowała umiejętności ale przecież one to nie wszystko każdy może zostać świętym magiem jeśli będzie się wystarczająco starał.
Offline
Spojrzał na dziewczynę i właśnie kelner przyniósł już pizze.
- Niby tak mówią, ale ja nigdy nie zwracałem na to za bardzo uwagi co ludzie mówią. Powiedział i po chwili wziął kawałek pizzy po czym zaczął ją zajadać.
- Nie przesadzam w porównaniu ze mną jesteś ciekawa i masz również ciekawą magie. Dodał po chwili patrząc cały czas na nią uśmiechając się przy tym.
Offline
Pokręciła delikatnie głową na znak że chłopak jej w niczym nie przeszkadza.
- Skądże - zaprzeczyła a po chwili dodała - a niby w czym wydaje ci się taka ciekawa - zaśmiała się. Nie lubiła być w centrum uwagi. Zdecydowanie bardziej preferowała cichą obserwacje z ubocza.
- Przecież twoje kombinacje wodny i błyskawicy też są potężne - pokiwała głową patrząc czy kelner nie niesie już im zamówionej pizzy.
Offline
Chwilę się zastanawiał bo nie wiedział za bardzo jak to wytłumaczyć.
- Właściwie według mnie sama w sobie jesteś ciekawa. Nie znalazł lepszego wytłumaczenia.
- A jeśli chodzi o kombinacje to może i są ciekawe ale nadal nie są za silne bo ptaku nawet nic się nie stało od tego na naszej misji. Dodał po chwili.
Offline
- A w czym na przykład - uniosła brew patrząc na niego uważnie. Sama w sobie nie dostrzegała nic co by mogło przyciągać uwagę. No może oprócz swego pochodzenia ale sama się o nie tez nie prosiła.
- Co do ptaka to nie przejmuj się nim. mam przeczucie że nawet klasą wykraczał poza parametru naszej misji - pokiwała głową. prawdopodobnie gdyby oboje byli nieco słabsi skończyli by jako jego pokarm, co oznacza że zleceniodawcy mogli ich wysłać na śmierć przez swoje 'pominięcia'. Rozumiała że zależało im na czasie, rozumiała że musieli coś z tym zrobić by mieszkańcy mogli spokojnie żyć. Jednak przecież gdyby jej powiedzieli od razu o co chodzi i tak by pomogła. Odetchnęła. Może to tylko taki jeden przypadek.
Offline
- Co na przykład? Chwilę ponownie zaczął się zastanawiać.
- Jakby to powiedzieć ciekawą masz osobowość a najbardziej kierowałem się przeczuciem. Uśmiechnął się po chwili.
- Tak to prawda mogli nam powiedzieć o nim zamiast wysyłać bez ostrzeżenia. Dodał po chwili kończąc swój kawałek pizzy.
Offline
- Dobra ale na szczęście udało nam się wyjść z tego bez większych obrażeń - stwierdziła popijając pizze sokiem.
- Znamy się od tak niedawna, a ty już stwierdzasz że mam ciekawą osobowość - spytała z małym rozbawieniem. Cóż jeśli chodzi o nią to jej też chłopak wydawał się być miły ale z większą oceną wolała zaczekać. Owszem kierowała się po części przeczuciem ale nie kategoryzowała ludzi od razu.
Offline
- Tak jakoś udało się z tego wyjść. Powiedział popijając sok.
Nie chciał całkowicie skupić się jedynie na przeczuciu w związku z dziewczyną. Chciał na początek lepiej ją poznać by stwierdzić przeczucie.
- Tak wiem że znamy się od niedawna, ale ja zazwyczaj polegam na przeczuciu. Powiedział uśmiechając się po chwili patrząc na nią.
Offline
- Mam nadzieję że cię nie zawiedzie - upiła kolejny łyk napoju. miejscowa pizza nawet jej smakowała. Cóż będąc w podróży człowiek czasem musi zadowolić się tym co sam znajdzie lub upoluje. Umiała przetrwać ale miejscowe jedzenie i tak jest lepsze choćby dlatego że nie trzeba się za nim uganiać.
- orientujesz się może w miejscach do których można by zaglądnąć - spytała będąc ciekawa co mogła by odwiedzić.
Offline
- Jeszcze nigdy mnie nie zawiodło. Powiedział upijając trochę soku i spoglądając na dziewczynę. Po chwili zjadł kawałek pizzy. Po krótkiej chwili dopił do końca sok. i odpowiedział jej na kolejne pytanie.
- Jeśli chodzi o ciekawe miejsca w tym mieście są ciekawe tylko gorące źródła a jeśli chodzi o inne to muszę się chwilę zastanowić. Powiedział po chwili
Offline
- Jeszcze tam nie byłam - stwierdziła zapisując sobie w myślach by odwiedzić to miejsce w wolnej chwili.
- Sama na razie muszę lepiej poznać okolice by się nie gubić co chwila - zaśmiała się delikatnie. Musiała przyznać że bardzo miło rozmawiało jej się z tym chłopakiem choć znali się od tak niedawna, a ona sama nie była osobą szybko obdarzającą kogoś zaufaniem.
Offline
- Ja również jeszcze tam nie byłem. Powiedział uśmiechając się do dziewczyny. Chciał kiedyś odwiedzić je gdy będzie miał trochę więcej wolnego czasu.
- Jeśli zechcesz to mogę ciebie chętnie oprowadzić trochę po miejscach które znam. Dodał po chwili i ponownie uśmiechnął się do dziewczyny.
Offline