Zapisy Otwarte | Zapisy Otwarte | Zapisy Otwarte | Zapisy Otwarte |
Oga leżał pod nią, nie miał zamiaru jak na razie działać. Chciał zobaczyć co dziewczyna mu zaoferuje jednak ta jej gierka wydawała się ciągnąć w nieskończoność.
- Kobieto, weź się za to porządnie a nie się cackasz - Powiedział demon.
Najwidoczniej miał ochotę na ostrą zabawę, zamiast delikatnych gierek. No cóż, każdy ma inne zachcianki oraz standardy jednak on nie potrafił nad sobą panować. Dodatkowo zachęcała go do tego myśl o potomku i zwiększeniu swej magicznej mocy.
Offline
-Więc ty to zrób
Powiedziała, patrząc na niego spod rzęs jakby urażona. Ale w tym samym momencie opadła na niego, pozwalając by jego członek wszedł głęboko w jej ciało. Zmrużyła oczy patrząc na demona.
- przecież i tak weźmiesz co chcesz
Jej głos zabrzmiał jak pomruk wielkiego kota na polowaniu.
Offline
Kiedy tylko znalazł się w niej jego wzrok skierował się na piersi. No tak, jaki facet ich nie lubi. Gdy powiedziała że on ma to zrobić tylko głośno warknął po czym złapał ją za pośladki i zaczął pomagać unosić się na swoim przyrodzeniu.
- Teraz jesteś moją zabawką i będziesz robić to co Ci mówię - Powiedział z uśmiechem chociaż zaimponowała mu tym że ma własne zdanie.
- Chciałem być dla Ciebie miły ale jeśli się odszczekujesz, poznasz "smak" demona - Powiedział po czym uśmiechnął się tylko złowrogo.
Nikt nie wie co miał na myśli, jednak dziewczyna cały czas podskakiwała na jego męskości.
Offline
Gdy usłyszała złowrogie warczenie, pożałowała, że w ogóle znalazła się z nim sam na sam. Zacisnęła powieki w chwili, gdy jego palce zacisnęły się na jej pośladkach. Gdyby nie przerażenie takie tempo i jego wielkość zagwarantowałyby jej mnóstwo przyjemności. Teraz bała się jak wielką krzywdę jej zrobi. Jednak nie pisnęła ani słowa i utrzymywała tempo jakie narzucał jej demon. Ale on mógł wyczuć jej strach i mógł sie też domyślić, że przez to jego plan zmniejsza swe szanse na powodzenie.
Offline
Demon czuł jej przerażenie i nie pasowało mu to. Wiedział że aby ją zapłodnić ona musi być także wyluzowana. Po chwili puścił jej pośladki i pocałował ją namiętnie rękoma masując jej plecy. No tak, cel uświęca środki. Jeśli chce zostać szczęśliwym tatusiem musi stać się miły dla tej że dziewczyny.
- Wybacz, powinienem być milszy - Powiedział patrząc na nią.
Spojrzał jej głęboko w oczy i uśmiechnął się lekko.
- Czy zechciała byś może zabawić się na ostro? - Zapytał bezpośrednio jednak starał się być miły.
A bynajmniej na tyle co umiał.
Offline
Demon mógł poczuć jak dziewczyna rozluźniła się nieco. Może i popełniła błąd, bo po namiętnym pocałunku spojrzała mu głęboko w oczy i zatraciła się w nich. Ich mrok ją hipnotyzował. Widziała,że prawie starał się być miły więc odpuściła jeszcze trochę i zaczęła czuć przyjemność z dzikiego, spontanicznego seksu.
- Chcę, a czy cały czas ja będę na górze?
Spytała równie wprost co on wcześniej.
Offline
Kiedy poczuł że się rozluźniła uśmiechnął się po czym zaczął bawić się z jej językiem. Rękoma dalej masował jej plecy pozwalając jej na wszystko co tylko chciała. Nie miał zamiaru już jej ograniczać. Po długim i namiętnym pocałunku oblizał się tylko.
- Może później spróbujemy czegoś innego ale na razie będziesz na górze - Powiedział ostro.
Po chwili zrozumiał że znów nie panuje nad sobą i stres bierze nad nim górę.
- Oczywiście jeśli chcesz - Dodał po chwili starając się uspokoić.
Offline
Widziała jak jego demoniczna natura wyrywa się na wolność, ale była już na to przygotowana, więc jej to nie przeraziło. Nie przerywając szybkiego mocnego tempa, pochyliła się i znów zaczęła go całować, póki mogła jakkolwiek wpłynąć na przebieg ich zabawy. Teraz było jej nawet dobrze, ale oddech jej przyspieszył, bo taka prędkość szybko ją męczyła.
Offline
Demon widząc że dziewczyna się męczy puścił ją aby zaczęła unosić się swoim rytmem. Nie miał zamiaru na razie się nią zajmować, o nie. Najpierw niech to ona go zadowoli, dopiero później może on się nią zajmie i sprawi jej taką przyjemność której nie zapomni do końca życia. Po chwili zaczął masować jej pośladki oraz całować po szyi aby jeszcze bardziej ją rozluźnić. Nie mógł przecież starać się o dziecko z kobietą napiętą jak struna.
Offline
Powoli przestała myśleć i coraz bardziej oddawała się emocjom i przyjemności. Jej ciało się rozluźniło, co demon pewnie mógł wyczuć. Stosunek stał się miłym doznaniem, a pocałunki igraszką. Jego dłonie dodatkowo ją pobudzały co sprawiło niemal, że się mu oddała bez reszty. Teraz, gdy mogła zwolnić oddech jej się uspokoił, lecz nadal utrzymywała ruchy na takim poziomie by im obojgu sprawiało to satysfakcję.
Offline
Po chwili demon czuł iż niedługo dojdzie do finału w kobiecym łonie. Z tego też powodu odwrócił się z nią tak że to ona była teraz na dole i znacznie przyśpieszył. Chciał sprawić jej nie tylko wielką przyjemność ale również doprowadzić do szczytu. Po dość intensywnym i długim stosunku chłopak doszedł w dziewczynie. Gdy już wszystko co dla niej zgromadził znalazło się wewnątrz jej opadł na łóżko usatysfakcjonowany.
- Teraz możesz robić co tylko zechcesz - Powiedział patrząc na nią.
No tak, teraz gdy ją napełnił mogła robić co tylko chciała ponieważ nasienie demonów było o wiele bardziej wydajne niż ludzi i procent zapłodnienia przy pierwszym stosunku wynosi 95%. Dlatego też Oga nie specjalnie się martwił o to że kobieta jakimś cudem nie zostanie przez niego zapłodniona.
Offline
Gdy demon przejął kontrolę była zadowolona, bo zaczynało jej brakować siły. W takiej pozycji jaką narzucił stymulował jej najbardziej erogenne punkty, więc pierwsze fale szczytu zalały jej ciało tuż, przed jego finiszem. Pojękiwała cicho czując jak jego nasienie wypełnia jej łono. Gdy opadł obok niej, domyśliła się że w sumie nie jest mu już potrzebna, bo osiągnął co chciał. Dała sobie chwile na zebranie się po orgazmie. obróciła się na bok, nie chcąc się zbytnio ruszać by jego nasienie zostało przyjęte. Dotknęła go delikatnie jak muśnięcie motyla.
- Mogę o coś spytać?
Offline
Gdy go delikatnie dotknęła spojrzał na nią.
- Co się stało? - Spytał utrzymując z nią kontakt wzrokowy.
W sumie to prawdą było że nie była mu już potrzebna ale mogli by się jeszcze pobawić gdyby dziewczyna tylko chciała. On teraz nie miał na to siły oraz miał chęć na odrobinę rozrywki. Ich wcześniejsze igraszki były dla niego kwestią życia i śmierci przez co nie mógł z nich skorzystać tak jak należy.
Offline
-Dlaczego ja? jest wielu żeńskich przedstawicieli mojej gildii
Spytała uznała, że jej ciało wystarczająco odpoczęło, więc przysunęła się do demona, by ich ciała się zetknęły. Była ciekawa reakcji. Widziała, że jest rozluźniony, więc zastanawiała się czy teraz nie mogliby zabawic się bez takiego spięcia.
Offline
Spojrzała na dziewczynę. - Oczywiście. Mogłabym cię również oprowadzić po mieście. Jeśli nie masz mieszkania mogłabym ci także pokazać kilka interesujących miejsc mieszkalnych.. - Machnęła ręką, aby Korra szła za nią. Opisując poszczególne aleje i ulice wyszła z nową członkinią. A za nimi Joshua
/zt
Offline