Ogłoszenie



Zapisy Otwarte Zapisy Otwarte Zapisy Otwarte Zapisy Otwarte Zapisy Zamknięte Zapisy Zamknięte Zapisy Zamknięte

#1 2014-07-10 16:29:54

 Shadow

http://i.imgur.com/sg2JZNK.png

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2011-04-22
Posty: 316
Punktów :   10 
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 0
Magia: DDS, Fala Uderzeniowa
Multikonta: Revan, Alaude
Klejnoty: 20.000

Baseny

W ośrodku znajduje się mnóstwo basenów, których liczba wynosi 12. Są to prawie identyczne kąpieliska, zdolne pomieścić do 100 ludzi każde. Ostatnie dwa są jednak dużo płytsze, stworzone z myślą o najmłodszych klientach Resortu Akane. Między każdym z basenów znajdują się schody w dół oraz bary, w których można otrzymać coś zimnego do picia oraz coś na przekąskę. Wokół oraz w tych międzyprzejściach znajdują się leżaki, osłonięte dużymi parasolami, z myślą o tych, którzy mają już dość ciepła, ale nie chcą moczyć się w wodzie. Dwa z dwunastu basenów posiadają sporej wielkości zjeżdżalnie, na które wejścia znajdują się po bokach tychże kąpielisk. Także juniorzy mają jedną ślizgawkę, zaledwie 4-metrową mierząc długość oraz zaledwie kilka stopni mierząc stromość. Co by jednak nie mówić, bobasy, które korzystają z tej atrakcji bawią się chyba najlepiej ze wszystkich.

Offline

 

#2 2014-07-15 00:08:42

Nallia

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

Zarejestrowany: 2014-07-11
Posty: 25
Punktów :   

Re: Baseny

Ciągłe przygody na trasie, coraz liczniejsze trupy na drodze, niekończąca się podróż z miejsca na miejsce - tak mniej więcej wyglądało życie Nalli. Czasem brakowało w nim miejsca na odpoczynek, który też był bardzo ważny. Właśnie to przywiodło ją aż tutaj. Parę dni w tym malowniczym miejscu, wypełnionym po brzegi tłustymi ludźmi. OK, ta ostatnia cecha nie była zbyt cudowna, jednakże zawsze znajdą się jakieś spokojne kąty. W tym wypadku taką odskocznią był jeden z basenów w ośrodku. Co dziwne, na 12 kąpielisk, jedynie 6 było zatłoczonych. Spokojnie więc przybyła do jednego z tych opustoszałych. Być może była to kwestia godziny; o siódmej nad ranem większość ludzi jeszcze śpi.

Zadowolona ze wszech otaczającego spokoju, zdjęła całe ubranie, pozostając jedynie w czarnym, dwuczęściowym stroju kąpielowym. Nie czekając na nic, wskoczyła do zimnej wody. Przepłynęła kilka długości basenu, licząc w myślach czas. Nie było źle. Potem jednak, wyczerpana, położyła się na plecach, by odpocząć. Dała się unosić wodzie, powoli odpływając w myślach. Wprawdzie nie spała, ale całkiem zapomniała o tym, co działo się dookoła.


http://i.imgur.com/I0YGwe5.png

Just stay? It's 3 o'clock in the morning.
As I ventilate my crimson-stained desires
and pull the trigger in my hand,
my fingers also become dyed in brilliant red.


http://i.imgur.com/OMLYsgn.png

Offline

 

#3 2014-07-15 01:25:02

 Shadow

http://i.imgur.com/sg2JZNK.png

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2011-04-22
Posty: 316
Punktów :   10 
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 0
Magia: DDS, Fala Uderzeniowa
Multikonta: Revan, Alaude
Klejnoty: 20.000

Re: Baseny

Shadow niestety nie przyszedł tu by powypoczywać, aczkolwiek musiał udawać jakiegoś wczasowicza, żeby nie narobić podejrzeń. Ciężko było mu jednak zachować anonimowość, bowiem tatuaż, symbol gildii i wielka szrama na klatce piersiowej skutecznie przyciągały w jego stronę pytania, napalone panienki i wzrok wszystkich pozostałych wypoczywających tutaj ludzi. Chłopak przybył tutaj w jednym celu, miał zlokalizować grupę magów, którzy są tutaj nie za swoje pieniądze, czyli po prostu szajkę złodziei. Od samego początku przebywania tutaj, nie oni zwracali jego uwagę, a dziwne skupisko magicznej mocy, które przeplecione było z obawami i wszechobecnym mrokiem. Najwidoczniej jakiś inny, godny poznania mag, przebywał właśnie tutaj i każdy, kto był trochę bardziej zaznajmiony z mocą, mógł tego silnego osobnika wyczuć.
Aby rozpocząć poszukiwania, udał się wpierw na baseny, aby zaznajomić się trochę z terenem. Musiał oczywiście pójść jak najdłuższą drogą, aby ograniczyć spotkania z kobietami wypoczywającymi tutaj do minimum. Przy jego warunkach łatwo było tutaj kogoś wyrwać, ale mu nie dupy były w głowie, tylko zadanie i zakłócenia w magicznej sferze. Pewnym, acz spokojnym krokiem udał się do jednego z basenów, chcąc zaznać kąpieli. Skoro już zapłacił za pobyt tutaj, to też trochę skorzysta, czemu by nie. Im niżej schodził, tym bardziej odnosił wrażenie, że ktoś posiadający ogromny potencjał magiczny, jest właśnie gdzieś obok niego. Aby pozbyć się tych niechcianych obaw, zamoczył się cały w jednym z kąpielisk i po chwili wynurzył, ogrzewając się ponownie w prawie 30-stopniowym upale.

Offline

 

#4 2014-07-15 03:28:51

Nallia

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

Zarejestrowany: 2014-07-11
Posty: 25
Punktów :   

Re: Baseny

Przymknęła oczy, chcąc uchronić się przed rażącymi promykami słońca. Nawet stąd słyszała cichy szum oceanu, co w sumie było dość kojącym dźwiękiem. Wystarczyło dorzucić do tego miłe kołysanie wody i już tworzyła się idealna atmosfera do relaksu. Najchętniej nie poruszałaby się jeszcze przez dłuższy okres czasu, gdyby nie pewien jegomość, który postanowił zaburzyć jej odpoczynek, i to w dość brutalny sposób, bowiem nagle, znikąd, chlusnęło na nią kilka kropel wody. W dodatku na twarz. Z początku zignorowała to, ale gdy do tego dotarł jeszcze charakterystyczny, dość głośny dźwięk chlupotania wody, westchnęła niezadowolona. Przez chwilę miała nadzieję, iż ten osobnik zniknie dość szybko. Gdy jednak tak się nie stało, ostrożnie przekręciła ciało tak, by mniej więcej utrzymać się na wodzie w pozycji stojącej. Szybkim spojrzeniem przejechała przybysza. Całkiem nieźle zbudowany, przystojna twarz... Czemu od razu skojarzył jej się z jakimś typem, którego główną rozrywką było wyrywanie lasek? I, co ciekawsze, dlaczego od niedawna zaczęła wyczuwać jakąś niepokojącą aurę magiczną? Czyżby ten typ miał z tym coś wspólnego?...

- Hej... - zaczęła spokojnie, nawet nie siląc sie na uśmiech. Wręcz przeciwnie, brunet mógł napotkać chłodne spojrzenie z jej krwistoczerwonych oczu - Czy mógłbyś mi wyjaśnić, czemu ze wszystkich basenów wypełnionych po brzegi fajnymi laskami i innymi bajerami, musiałeś przyjść sie kąpać akurat tutaj i niszczyć mój wspaniały spokój? - spytała niezbyt miłym tonem. Być może nie było to zbyt kulturalne czy pozytywne, jednak chciała, by chłopak jak najszybciej się stąd wyniósł. W ten sposób nie narazi ani siebie, ani jego. Póki co nie była nawet wkurzona, jedynie zaniepokojona. Rany, czy przypadkiem życie w osobności nie zrobiło z niej dzikusa?

Ostatnio edytowany przez Nallia (2014-07-15 04:14:09)


http://i.imgur.com/I0YGwe5.png

Just stay? It's 3 o'clock in the morning.
As I ventilate my crimson-stained desires
and pull the trigger in my hand,
my fingers also become dyed in brilliant red.


http://i.imgur.com/OMLYsgn.png

Offline

 

#5 2014-07-15 03:46:39

 Shadow

http://i.imgur.com/sg2JZNK.png

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2011-04-22
Posty: 316
Punktów :   10 
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 0
Magia: DDS, Fala Uderzeniowa
Multikonta: Revan, Alaude
Klejnoty: 20.000

Re: Baseny

Co by nie mówić, nie planował tego, aby jej przeszkadzać, ani tym bardziej - chlapać na nią. Chłopak chciał się po prostu ochłodzić, a to, że wybrał akurat ten basen to poniekąd kwestia losowa. Drugą istotną sprawą było to, że nie było tu praktycznie nikogo, dzięki czemu mógł bez obaw pokontemplować trochę. Nie było mu to jednak dane, gdyż pani, której właśnie przerwał wypoczynek, postanowiła grzecznie go stąd wyprosić. Otworzył powoli oczy i zobaczył przed sobą... drobną kobietę, której widać życie nie było usłane różami. Mimo tego, że miała ładne ciało, to jednak bardziej skupił się na jej bliznach, które co by nie mówić - oszpeciły kobietę. Jednakże, kto co lubi, prawda? Gdy tylko zwróciła się w jego stronę, od razu poczuł niepokój ten sam, który towarzyszył mu od samego przybycia, z tym, że był zwielokrotniony. Czyżby to była ona? Trzeba to przeanalizować...
- Spokój łatwiej znaleźć w pokoju, bądź celi... basen w środku kurortu nie jest do tego najlepszym miejscem... - odpowiedział równie nieuprzejmie, tak jak ona zaczęła rozmowę. Skoro wyczuł negatywne fale, to musi wybadać jej reakcję i zachowania, które pomogą mu ją zidentyfikować. Może jest jedną z poszukiwanych czarodziejek we Fiore? Z tego co pamiętał, w siedzibie Crime Sorciere nie znajdowała się jej podobizna, jednakże magowie nie raz pokazali, że dla wolności, są skłonni wskoczyć nawet w skórę innego człowieka. Chłopak odgarnął do tyłu włosy, które niesfornie opadały mu na oczy i rozejrzał się dyskretnie po otoczeniu.

Offline

 

#6 2014-07-15 04:27:18

Nallia

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

Zarejestrowany: 2014-07-11
Posty: 25
Punktów :   

Re: Baseny

Westchnęła cicho, widząc, iż nieznajomy nie zamierza tak łatwo odpuścić. Wzięła więc głęboki wdech, by nawet nie zacząć się denerwować. Ostatnimi czasy już dawno nie straciła nad sobą kontroli, co było w pewnym sensie jej sukcesem. Można powiedzieć, iż powoli uczyła się żyć bez magii. A tu nagle, w miejscu, gdzie miała wypocząć, pojawia się ktoś i niszczy jej misterne plany. W dodatku ktoś, kto najprawdopodobniej był magiem. A to już całkiem mogło zniszczyć jej dzień. Przymknęła oko, zastanawiając się, czy to od niego dało się wyczuć tę całkiem pokaźną aurę. Nie mogła mieć pewności, a nawet jeśli odpowiedź była twierdząca, rodziła tylko pytania. Chłopak bowiem zachowywał się dość nietypowo. Niby normalnie, ale... Coś nie było do końca okej. Syknęła cicho, przykładając dłoń do lewego oka. Mimo, iż rana sprzed paru lat zdążyła się już zagoić, nadal oko bolało, gdy trzymać je zbyt długo otwarte. A i tak nigdy nie odzyska w nim pełni wzroku.

- O własnym pokoju mogę jedynie pomarzyć, zaś do celi mi niespieszno. - rzuciła tylko, ostrożnie odejmując dłoń od bolącego oka; nadal pozostawiła je zamknięte. Na jej twarzy pojawił się na ułamek sekundy kpiący uśmiech, by zniknąć jednak tak szybko, jak się pojawił. Przez chwilę zastanawiała się, ile ten chłopak mógł mieć lat. Co prawda dzieliło ich jakieś 20 cm wzrostu, jednak nie wyglądał na wiele starszego od niej.

- Więc rozumiem, że szansa, byś zmienił basen, jest niewielka? - spytała ponownie, tym razem bardziej obojętnym tonem. Ponownie położyła się na wodzie, odpływając minimalny kawałek dalej od nieznajomego. - Jeśli tak, to powiedz chociaż, jak ci na imię. Rzadko mam okazję na rozmowę z kimkolwiek. - dodała po chwili, nawet nie racząc go już spojrzeniem. Przekręciła się na plecy, zamykając znowu oko. Odetchnęła cicho. Z góry założyła, iż nie będzie miał nawet ochoty odpowiedzieć jej na to pytanie - w końcu zachowywała się jak niewychowany, chamski dzikus.


http://i.imgur.com/I0YGwe5.png

Just stay? It's 3 o'clock in the morning.
As I ventilate my crimson-stained desires
and pull the trigger in my hand,
my fingers also become dyed in brilliant red.


http://i.imgur.com/OMLYsgn.png

Offline

 

#7 2014-07-16 22:30:46

 Shadow

http://i.imgur.com/sg2JZNK.png

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2011-04-22
Posty: 316
Punktów :   10 
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 0
Magia: DDS, Fala Uderzeniowa
Multikonta: Revan, Alaude
Klejnoty: 20.000

Re: Baseny

Gra słów, którą rozpoczęła dziewczyna była co najmniej zbędna w tym przypadku. Jednakże, to ona chciała wejść na wojenną ścieżkę z magiem Crime Sorciere, a on nie zwykł odmawiać walki. Chłopak zlustrował ją wzrokiem oraz dokładnie wsłuchał się w to, co miała do powiedzenia. To od niej emanowało energią, teraz był tego pewien. Mag, istota magiczna, a może demon? Trzeba to wszystko wybadać i dla ogólnego dobra tego kurortu, lepiej żeby pomiotem piekielnym nie była, bo jeśli nim jest, to się zacznie prawdziwy rozpierdol.
- Więc nie zaszkodzi, żebyś była grzeczniejsza... - mruknął spokojnie, gdy usłyszał jej odpowiedź odnośnie uzyskania spokoju. Najwidoczniej naprawdę rzadko z kim rozmawiała, bowiem pragnie nawet takiego rodzaju kontaktu. W sumie, z takim zachowaniem to wcale nie było dziwne, dlaczego rozmowa zeszła właśnie na ten tor.
- Mów mi Shadow... - poczekał chwilę, naprowadzając ją na to, aby i ona zdradziła mu swoje imię.

Offline

 

#8 2014-07-19 03:09:01

Nallia

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

Zarejestrowany: 2014-07-11
Posty: 25
Punktów :   

Re: Baseny

Nie ruszając żadną z kończyn, po prostu westchnęła, słysząc jego upomnienie, jeśli można tak było nazwać pierwsze ze słów chłopaka. Chyba właśnie zasugerował, że może ją wkopać do celi, tak? Nie była co do tego pewna.

- Nie wiem, pewnie masz rację. - odparła tylko spokojnie. Nie, żeby było jej specjalnie przykro czy coś. Po prostu nie była pewna, o czym do niej mówił. Ale to tez utwierdzało ją w przekonaniu, iż jest magiem. Dopiero teraz też zorientowała się, iż tatuaż na jego podbrzuszu nie był zwykłym tatuażem. No tak, gildia. Przez chwilę przez jej myśli przebrnęła myśl, czy aby przypadkiem nie dostał na nią zlecenia. Co prawda ostatni raz rozpierdol (nieświadomie) zrobiła parę miesięcy temu, więc to raczej normalne, że część ludzi z gildii może jej szukać. Na razie jednak nie ujawniała swoich obaw.

- Ty możesz mnie nazywać Nallia. - odparła dopiero po dłuższej chwili zawahania. Dopiero po ładnych parunastu sekundach zrozumiała, że również powinna się przedstawić. No tak, kultura... To przypomniało jej o czymś jeszcze. Wyprostowała się szybkim ruchem, podpływając do Shadowa. Wyciągnęła w jego stronę otwartą, prawą dłoń. To normalny gest, gdy kogoś się poznawało, przynajmniej z tego, co pamiętała.

Ostatnio edytowany przez Nallia (2014-07-19 03:51:21)


http://i.imgur.com/I0YGwe5.png

Just stay? It's 3 o'clock in the morning.
As I ventilate my crimson-stained desires
and pull the trigger in my hand,
my fingers also become dyed in brilliant red.


http://i.imgur.com/OMLYsgn.png

Offline

 

#9 2014-07-20 01:09:20

 Shadow

http://i.imgur.com/sg2JZNK.png

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2011-04-22
Posty: 316
Punktów :   10 
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 0
Magia: DDS, Fala Uderzeniowa
Multikonta: Revan, Alaude
Klejnoty: 20.000

Re: Baseny

Z początku stwarzała wrażenie niemiłej i aroganckiej, jednakże widać było, że chociaż próbuje się trochę zmienić. Co prawda, marnie jej to wychodziło, ale starała się jakoś powstrzymywać to, co miała tak naprawdę już na końcu języka. Mimo tego jaką była osobą, powinna być dumna sama z siebie. Skoro daje radę powstrzymywać swoje zapędy, to można to uznać za swoisty sukces.
Wychwycił jej wzrok, gdy ta skupiła się przez chwile na jego znaku gildiowym. Czyżby miała jakieś porachunki z innymi organizacjami? To nie jego brożka. Nie była na czarnej liście Crime Sorciere, więc póki nie przeskrobie czegoś naprawdę dużego, z ich strony ataku oczekiwać nie będzie mogła. Gorzej, jeśli ukrywa się dobrze ze swoimi zbrodniami, a oni je odkryją...
- Miło Cię poznać... - jakieś kulturalne zachowania on również posiadał. Nie chętnie "udawał" tak naprawdę kogoś kulturalnego, ale podczas wykonywania zadania nie zwykł wyrabiać sobie wrogów nawet w zwykłych przebywających w tłumie osobach. Jego niepokój pogłębił się, w momencie ściśnięcia ręki z blondynką. Teraz to poczuł dokładnie, to była ona... Ta aura wszechobecnej śmierci, splamiona krwią niewinnych. Tylko mag, który zabił kogoś, ma ten rodzaj magicznej mocy. On sam również taki posiadał, aczkolwiek skutecznie go maskował, uzyskując czysty zarys swojej magicznej potęgi. Dłużej nie mogąc się powstrzymać, w końcu spytał.
- Jesteś magiem, prawda? - odpowiedź już znał i to pytanie można było zaliczyć do gatunku pytań retorycznych, jednakże jej potwierdzenie przyda się w dalszym analizowaniu jej osobowości. Jeśli się przyzna, to będzie miał z nią już na starcie o wiele więcej tematów, jeśli nie, oszczędzi sobie jakiś cudotwórczych rozmów, a skupi się na obserwacji jej osoby. Ktoś z takim potencjałem może być niebezpieczny dla wszystkich wokół, w tym dla niego. Ktoś, kto należy do Crime Sorciere, nie może do czegoś takiego dopuścić. Trzeba mieć się na baczności. Nareszcie jakaś kobieta, która świeci czymś więcej niż dupą czy cyckami...

Offline

 

#10 2014-07-20 13:56:30

Nallia

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

Zarejestrowany: 2014-07-11
Posty: 25
Punktów :   

Re: Baseny

Z jakiegoś powodu odczuwała wrażenie, iż nie tylko ona tutaj ma dość rzadko do czynienia z ludźmi. Być może Shadow nie wyglądał na zawstydzonego czy niepewnego (co dziwne, nawet nie była w stanie go sobie takiego wyobrazić), aczkolwiek wydawało się, że aż czuła od niego jakąś niechęć. I wcale nie chodziło tutaj o jego aurę magiczną. Trzeba było jednak przyznać, iż ukrywał ją naprawdę dobrze. Ona nawet nie była pewna, co robi, gdy używa swych umiejętności, a co tu mówić o ukrywaniu czegokolwiek.

- Co? - odparła dość mocno zdziwiona na jego kulturalne stwierdzenie. Popatrzyła też wtedy na niego trochę jak na idiotę. W końcu... Od kiedy miło poznaje się dziewczynę z paroma bliznami na ciele, ewidentnie zranionym okiem, która na sam start każde ci od siebie wypierdalać, tylko w bardziej kulturalny sposób? To było dla niej bez sensu. Podobnie jak pytanie o to, czy jest magiem. Słysząc je, od razu przymknęła na chwilę oczy, wzdychając niechętnie.

- Tak, jestem. Chociaż pewnie o tym już wiesz, co? - odparła, usmiechając się dziwnie. Czemu z trudem powstrzymała się od dodania "niestety" po pierwszej części z tej wypowiedzi. Nigdy za specjalnie nie kochała swojej mocy, chyba, że właśnie jej używała. Wtedy właściwie nie miala wyboru, musiała kochać i ja, i to, co ona powodowała.


http://i.imgur.com/I0YGwe5.png

Just stay? It's 3 o'clock in the morning.
As I ventilate my crimson-stained desires
and pull the trigger in my hand,
my fingers also become dyed in brilliant red.


http://i.imgur.com/OMLYsgn.png

Offline

 

#11 2014-07-20 19:25:58

 Shadow

http://i.imgur.com/sg2JZNK.png

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2011-04-22
Posty: 316
Punktów :   10 
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 0
Magia: DDS, Fala Uderzeniowa
Multikonta: Revan, Alaude
Klejnoty: 20.000

Re: Baseny

To czy była miła czy nie, nie zależało od tego jak dziewczyna wyglądała. Chłopak już dawno temu nauczył się tego, że ludzi nie poznaje się po wyglądzie, a po zachowaniu. Lata praktyk z demonami, skrytobójcami i innego typu przestępcami, wyszkoliły go w tym, aby nie oceniać ludzi po wyglądzie.
- To oznaka kultury... - sprostował to, co przed chwilą powiedział. Jeśli Nallia tego nie docenia, to jej problem. Chłopak wie swoje i takiego charakteru się nie zmieni, aczkolwiek była to jedna z niewielu cech, jakimi brunet mógł się chwalić.
- Póki nie masz pewności, zawsze warto spytać... - chłopak wytłumaczył kolejne swoje zachowanie, a raczej pytanie, które skierował w jej stronę kilka minut wcześniej. Uśmiechnął się lekko i zanurzył się po szyję w wodzie, wcześniej kucając lekko.
- Gorzej, że nie potrafisz ukryć tego, co masz w sobie... - naprowadził ją na prawidłowy temat. Chciał się dowiedzieć czegoś o niej. W końcu, nie codziennie spotyka się maga bez gildii, posiadającego taki potencjał i moc już na starcie.

Offline

 

#12 2014-07-20 20:32:47

Nallia

http://i.imgur.com/7f7KN2F.png

Zarejestrowany: 2014-07-11
Posty: 25
Punktów :   

Re: Baseny

Uniosła tylko na chwilę brwi, słysząc tę odpowiedź, jednak postanowiła już porzucić temat kultury. To nie miało sensu, gdyż i tak nie zamierzała wykorzystać tego w praktyce. Nawet nie tylko ze względu na brak okazji; ona najzwyczajniej w świecie nie widziała takiej potrzeby. Teraz mieli też nieco ciekawsze tematy do rozmowy. A na pewno takie, na których powinni skupić się bardziej. Dopiero teraz, gdy była już pewna, że Shadow zamierza ciągnąć temat magii, zerknęła na niego nieco poważniej. Skąd miała wiedzieć, na ile może mu ufać?

- Cieszyłabym się, gdyby chodziło tylko niezdolność do ukrycia magii... - odparła spokojnie. Choć mina jej się prawie nie zmieniła, każdy debil dostrzegłby trochę smutku w jej oczach. To zdecydowanie był niewygodny dla niej temat, który wolałaby zmienić. Wszystko jednak wskazywało na to, iż on jej nie podaruje. Przeszło jej nawet przez myśl, że jedno niewłaściwe słowo mogloby tu skończyć się walką. Głupi dyskomfort. Na razie jednak wolała nie zdradzać więcej, niż powinna.

- Z jakiej jesteś gildii? - pominęła nawet pytanie o bycie magiem - to przecież zbyt oczywiste. Odruchowo jej wzrok powędrował w miejsce pod wodą, gdzie znajdował się znak gildyjny jej rozmówcy. Oddaliła się zaś kawałek, gdy tylko zanurzył twarz. Nie była pewna, czemu, ale wolała zachować pewien dystans.


http://i.imgur.com/I0YGwe5.png

Just stay? It's 3 o'clock in the morning.
As I ventilate my crimson-stained desires
and pull the trigger in my hand,
my fingers also become dyed in brilliant red.


http://i.imgur.com/OMLYsgn.png

Offline

 

#13 2014-07-20 23:32:49

 Shadow

http://i.imgur.com/sg2JZNK.png

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2011-04-22
Posty: 316
Punktów :   10 
Fabularnie: Wolny
Liczba wykonanych misji: 0
Magia: DDS, Fala Uderzeniowa
Multikonta: Revan, Alaude
Klejnoty: 20.000

Re: Baseny

Bycie magiem oznacza jedno - zaufać możesz tylko sobie i komuś, kto udowodnił swą wartość. Taka osoba jak Shadow mogła zrobić tylko dwie rzeczy, albo wzbudzić szacunek, albo nienawiść. Nigdy nie było nic pomiędzy, ani coś więcej. Najwidoczniej u niej jeszcze niczego nie wzbudził, aczkolwiek niebawem się przekonamy co tak naprawdę o nim sądzi.
- Jeśli zaczniesz od magii, to łatwiej będzie Ci ukryć resztę, uwierz mi... - magia pomagała się kontrolować, zachowywać w miarę normalnie i wszystkie choroby psychiczne, które miało się w tej łepetynie, moc mogła zablokować. Nie na zawsze, aczkolwiek jednak zawsze te kilka godzin więcej przed wyładowaniem przyda się każdemu.
- Crime Sorciere... - znak widziała, więc nie było co dłużej tego ukrywać. Być może wcześniej ich symbolu nie widziała, aczkolwiek o gildii słyszeć na pewno kiedyś musiała. Byli jak legenda, każdy znał, aczkolwiek było w nich tylko ziarnko prawdy. Tym ziarnkiem było istnienie owej gildii.
- U ciebie znaku nie widać... działasz na własną rękę? - równie dobrze mogła skończyć magiczną karierę jeszcze przed rozpoczęciem, dlatego warto zapytać.
Po chwili jednak, poczuł coś dziwnego i postanowił udać się właśnie w tym kierunku, zostawiając bez słowa blondynkę.

zt

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Auberge oued Illij Oтeли Германия www.ogrywamy.pl www.turysta24h.pl www.papuge.pl